wtorek, 24 marca 2015

Dawid's opinion


Od 9 do 18 lutego miałem przyjemność uczestniczyć w projekcie międzynarodowym, polegającym na krótkiej wymianie między studentami szkół wydziałów lalkarskich z Białegostoku, Bratysławy, Budapesztu i Pragi. Trafiłem na warsztaty w węgierskiej szkole w Budapeszcie.

Warsztaty miały za zadanie sprawdzić, czy młodzi ludzie, z różnych kręgów edukacyjnych tej samej sztuki potrafią ze sobą współpracować i stworzyć krótką formę wypowiedzi scenicznej. Największą barierą, co ciekawe, nie był język, lecz sposób patrzenia na dzisiejszy teatr lalek i kształcenia młodych adeptów tej sztuki. Bardzo szybko okazało się, że Polacy odnaleźli wspólny język z Węgrami ("Polak, Węgier - dwa bratanki!"), a Czesi ze Słowakami. Mimo odmiennych poglądów jednak staraliśmy się doprowadzić do wspólnego rezultatu. A jakie były jego efekty? Aby się dowiedzieć zapraszamy w czerwcu do Nitry na Słowacji, gdzie będzie można ocenić ile jest warta sztuka kompromisów i porozumień.

Dawid Franciszek Malec




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz